czwartek, 28 kwietnia 2011

Jak wykorzystać wnęki w ścianach
Aranżując mieszkanie coraz częściej pojawiają się ścianki i inne konstrukcje z płyty kartonowo gipsowej,  a w nich wnęki. Możemy wykorzystać je jako ozdobę wnętrza, wyeksponować  w nich piękne przedmioty (np. stare świeczniki)  albo przeznaczyć je  na cele bardziej praktyczne np. na bibliotekę lub sprzęt audio – wideo.   Taka zabudowa wygląda  znacznie lżej niż tradycyjne regały, a to powoduje wrażenie przestronności.  Używając  wnęk jako dekoracji  można podświetlić je  oświetleniem  halogenowym  lub diodami LED, które  efektownie podkreśli wyeksponowane tam przedmioty.
Konstrukcje z obszerną wnęką można wykleić wzorzystą tapetą i powiesić półeczki na dekoracyjne drobiazgi  lub postawić w niej telewizor  i  sprzęt audio wideo.  Można również wyłożyć wnękę  płytkami z ręcznie ciosanego łupka i zainstalować oświetlenie, które podkreśli oryginalną fakturę tego kamienia.

Niekiedy zdarza się, że przy okazji zmian w układzie przestrzennym mieszkania decydujemy się na zamurowanie drzwi lub okna i w tym miejscu pozostaje dość płytka wnęka.  Można ją wykorzystać jako efektowny element dekoracyjny. Takie zagłębienie w murze może służyć nam  jako półka na książki, bo idealnie się w nim zmieszczą.   Można też postawić na półkach pamiątki z podróży czy fragment kolekcji (np. starych świeczników, które ja  zbieram), szkła artystycznego, naczyń, czy też figurek. Wnęka może być pomalowana lub wytapetowana tak samo jak ściany pokoju. Montując we wnęce oświetlenie (jak wspomniałam już wcześniej) stworzymy przyjemną atmosferę.
Ślad po drzwiach można zostawić w takich samych wymiarach jak drzwi, a można też zabudować go do połowy (od dołu). Taki manewr pozwoli zmniejszyć nieco pole dla ekspozycji, ale umożliwi lepsze ustawienie mebli w pomieszczeniu, postawienie fotela, kanapy , bądź stolika kawowego.


Pod skośnym dachem
Oprócz wnęk w ścianach,  mamy jeszcze ściany pod skośnym dachem, które możemy wykorzystać na wiele sposobów. Można stworzyć tam  ciekawe półki na przydatne drobiazgi; równie dobrze zaprezentuje się w tym miejscu domowa biblioteczka - ustawiona w jej pobliżu kanapa czy fotel stworzą prawdziwy kącik wypoczynkowy.
Ale można  również tę przestrzeń  zagospodarować  na szafy z przesuwanymi drzwiami. A jak wszyscy wiemy szaf nigdy nie jest za mało.

wtorek, 26 kwietnia 2011


Szykowna i spokojna atmosfera w sypialni

Dziś chciałabym wam zaprezentować sypialnię w pastelowych kolorach z dodatkiem fioletu. Różne odcienie fioletu to ostatnio jedne z moich ulubionych kolorów, a ten projekt wydał mi się szczególnie ciekawy. Nie wymaga wielkich nakładów finansowych oraz posiadania najnowszych gadżetów designarskich. Taka aranżacja czyni jednak sypialnię miejscem ciepłym i przytulnym.
Przede wszystkim trzeba tu zaznaczyć wykorzystanie gry świateł, naturalnego i sztucznego. Światło sztuczne zostało umieszczone punktowo, lampki ustawione na stolikach przy łóżku oczywiście w filetowych abażurach
Podstawowy element dekoracyjny tego wnętrza  to szara tapeta z połyskującym srebrnym motywem kwiatowym. Łóżko ocieplają miękkie tkaniny, pościel i poduszki, wszystkie dodatki  są w różnych odcieniach fioletu. W oknie wisi biała tiulowa firanka, po bokach zwisają filetowe delikatne zasłony, które można kupić w Ikea za niewielkie  pieniądze. Odcienie liliowe, od zaszarzałych po wpadające w róż zestawione z bielą i szarością na pewno spodobają się wielu osobom. Wyglądają bardzo szykownie,  tworzą nastrojowy piękny klimat. Taka kompozycja  kolorystyczna  sprawdza się do klasycznie urządzonych sypialni.


Aby pomieszczenie nie było monotonne, warto zestawić dwa kolory.  Wybierz z palety pasteli jeden lub dwa zbliżone do siebie odcienie i połącz je z bielą lub szarością. Takie zestawienie kolorów nada każdemu wnętrzu ponadczasową urodę, dzięki czemu wystrój nieprędko przestanie być modny.
Dołóżmy gdzieniegdzie kilka drobiazgów, takich jak zdjęcia w stojących ramkach, świece lub zegarek. Jeśli mamy ochotę możemy również wprowadzić do wnętrza więcej tkanin: klasyczny lub włochaty  dywan, w tym  wypadku jest to kremowy włochacz.

niedziela, 24 kwietnia 2011

Salon na wiosnę


 Przyszła wiosna a z nią  ochota na zmiany w naszym mieszkaniu. Słońce nas mobilizuje. Tak więc zaczynam od zmian w salonie. Najchętniej zmieniłabym wszystko ale skoncentruję się tylko na niektórych elementach.
Dużej zmiany można dokonać w prosty sposób tapetując jedną  ze ścian. Tapeta  sprawi, że pomieszczenie nabierze przytulności i zupełnie zmieni atmosferę pomieszczenia.
Tapety w pionowe pasy, płynące linie, przeskalowane litery mogą poprawić proporcje pokoju i na przykład go powiększyć. Wrażenie większej głębi albo wyższego sufitu zainteresuje z pewnością właścicieli niewielkiego metrażu.
Wybór wzorzystej tapety nie oznacza, że inne elementy w pokoju: dywany, obicia mebli, dekoracja okien czy dodatki muszą pozostać gładkie. Możemy połączyć kilka deseni pod warunkiem przestrzegania dekoratorskich reguł. Najważniejsza w tym przypadku jest zasada konsekwentnego zachowania jedności kolorystycznej. Wychodząc od odcienia tapety, typujemy gamę barwną do pokoju i dobierając resztę wystroju, rygorystycznie się jej trzymamy.  

Ponieważ w salonie dominującym elementem jest tapeta, firanki powinny zawierać bardzo delikatny, subtelny, prosty wzór.
Dopełnieniem całości będą  poszewki na poduszki, kilka świec, wazon, wszystko w tym samym kolorze.

Dom jako oaza

Dla  każdego z nas dom jest miejscem, w którym odpoczywamy po ciężko przepracowanym dniu. Tu możemy realizować swoje marzenia, odpoczywać przy lekturze ulubionej książki, spędzać czas z bliskimi. Dom powinien być naszą oazą, a żebyśmy czuli się w nim komfortowo, powinien być urządzony wygodnie i elegancko.  Duże znaczenie ma kolorystyka, zależy ona oczywiście od naszych upodobań, a cały czar tkwi w dodatkach które nadają pomieszczeniu charakter. Gdy stworzymy takie miejsce, zawsze chętnie będziemy do niego wracać.